Ja byłam u pediatry, powiedziałam co i jak, dałam wypis. Kazała mi zagęszczać wszystko, łącznie z piciem i iść do gastrologa, bo mnie najlepiej pokieruje. Do gastrologa jesteśmy umówieni, za dwa tygodnie. I do alergologa jeszcze raz, bo pediatra powiedziała, że refluks robi się też, gdy dziecko ma alergię na białko mleka krowiego a je spożywa. My mu podawaliśmy, bo jeden alergolog powiedział, że nie ma alergii, ja też nie obserwowałam reakcji skórnej, po prowokacji białkowej nic się nie działo, to stwierdziłam, że pewnie ma rację. Okazało się, że nie zawsze musi być reakcja skórna, może wystąpić tylko ze strony układu pokarmowego lub oddechowego. Odstawiłam nabiał i się okazało, że strzał w dziesiątkę- przestała mu sie wydzielina zbierać, przestało mu "charczeć" w oskrzelach i przestał mieć problem z zaparciami. Oddech też inny, czysty i łatwy. Czekam aż 2 lata skończy i mu zrobię testy alergiczne, a nie będę alergologa w ślepo słuchać. U nas tyle. Choroby żadnej nie przywieźliśmy, ogólnie wszystko w porządku, a nawet lepiej niż było ;)
↧